Ciągle moda, moda i moda ;)
Pora to zmienić ;)
Dziś zamiast stylizacji kilka słów o moim makijażu.
Jak wiecie stawiam na minimalizm - dla mnie mniej znaczy więcej nie tylko w modzie, ale także tutaj. Jak widać - nie jest mi wiele potrzebne do szczęścia.
Z kosmetyków kolorowych przygarnęłam do swojej kosmetyczki tylko tusz do rzęs, eye-liner, podkład, puder i róż.
Koniec.
Dla mnie cienie do powiek mogłyby nie istnieć, zresztą pomadki i błyszczyki również ;)
Gdy wstaje rano mam dosłownie 15 minut na makijaż, także musze podjąć decyzje co wyeksponować. Stawiam wtedy na mocno wytuszowane rzęsy. W pomadki nie inwestuje, ponieważ nie mam potem głowy do ich poprawiania.
Wszystkie prezentowane kosmetyki używam od baaaardzo dawna i z całego serca Wam je polecam ;)
Wszystkie prezentowane kosmetyki używam od baaaardzo dawna i z całego serca Wam je polecam ;)
Kosmetyki, których używam:
Podkład: Golden Rose Mineral Make-up.
Wodoodporny, zawiera 8 minerałów, pokrywa wszelkie niedoskonałości. Bezzapachowy, nie zatyka porów. I to wszystko prawda. Niestety po 6-7 godzinach trzeba poprawić makijaż, ale jak dla mnie jest fantastyczny. Ma naprawdę lekką konsystencje i fajnie się stapia z kolorem skóry. Najważniejsze, że naprawde pokrywa przebarwienia i niedoskoanłości - czasem nie potrzebuje nawet korektora ;) Odkryłam go zupełnie przypadkiem, kupując lakiery do paznokci. Od 2 lat jestem mu wierna :)
Cena: ok 25 zł za 35 ml
Puder: Compact Powder z drogerii rossmann.
Dla mnie puder ma za zadanie jedynie utrwalić makijaż. Ten także wpadł w moje ręce przypadkiem i już go nie wymienię.
Cena: ok 8 zł
Eyeliner: Też zdobycz z rossmana.
Jest fanastyczny, ma idealny pędzelek, który pozwala mi zrobić kręske w 3 ruchach ;) Szukajcie go na promocji za 6,90 zł ;)
Tusz: Colossal Volum Express
To najlepsza maskara na świecie! Nie znam osoby, która miałaby złą opinię na jego temat. Uwielbiam go za to, że można nałożyć kilka warstw uzyskując naprawdę teatralny efekt.
Cena: ok 30 zł
Róż: Bell 2skin.
Znalezienie różu, który idealnie pasowałby do mojej karnacji nie było łatwe - nie wiem jeszcze czy osiągnęłam wymarzony efekt. Z tego jestem bardzo zadowolona - nie trzeba używać dużo produktu, aby był widoczny, długo też utrzymuje się na twarzy. Marki na pewno nie zmienię, może pobuszuję w proponowanych odcieniach.
Tusz: Colossal Volum Express
To najlepsza maskara na świecie! Nie znam osoby, która miałaby złą opinię na jego temat. Uwielbiam go za to, że można nałożyć kilka warstw uzyskując naprawdę teatralny efekt.
Cena: ok 30 zł
Róż: Bell 2skin.
Znalezienie różu, który idealnie pasowałby do mojej karnacji nie było łatwe - nie wiem jeszcze czy osiągnęłam wymarzony efekt. Z tego jestem bardzo zadowolona - nie trzeba używać dużo produktu, aby był widoczny, długo też utrzymuje się na twarzy. Marki na pewno nie zmienię, może pobuszuję w proponowanych odcieniach.
Cena: ok 8 zł
też mam ten puder i go uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńpuder rzeczywiście fajny i niedrogi, muszę wypróbować ten róż ;)
OdpowiedzUsuńNie ma co przesadzać z makijażem na co dzień, więc wg mnie wytuszowane rzęsy + lekki podkład i można wychodzić :)
OdpowiedzUsuńja tam na przykład bez kresek na oczach z domu nie wychodze bo czuję sie jakoś "goło" :D
Usuńten eyeliner z wibo to jest kosmetyk idealny, bo taniutki, a naprawdę świetny jakościowo, trzyma mi się cały dzień nawet bez żadnej bazy, i idealnie kryje, no i ma fajny cieniutki pędzelek :)
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis:) Zaintrygował mnie ten podkład, być może wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńMam ten eyeliner i muszę przyznać, że jestem bardzo z niego zadowolona. Był bardzo tani i nie liczyłam na tak dobrą jakość. W moim przypadku trzeba go poprawić raz dziennie, ale to i tak nieźle jak na jego cenę.
OdpowiedzUsuń