Tak jak kratka chwyciła mnie za serce w tym sezonie, tak pepitka zdobyła moją duszę ;) Zawsze uznawałam ją za wzór przeznaczony raczej dla dojrzałych kobiet i broniący się tylko w zestawieniu z czernią lub bielą - jak bardzo się myliłam! Świetnie prezentuje się w towarzystwie jasnych, pastelowych kolorów. Szukałam jej naprawdę długo, lecz wreszcie polowanie na pepitkę mogę uznać za zakończone pomyślnie ;)
kurtka: no name
koszula: ambigante.com
spódcznika: sh
szpilki: pandoria
torebka: top secret
wyglądasz rewelacyjnie! :)
OdpowiedzUsuńpiekne szpilki :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wybronilas długość spódnicy dość nieszczęśliwą, gdyby nie beżowe szpilki byłaby klapa, a tak jest bomba!
OdpowiedzUsuńod razu wiedziałam po co sięgnąć;) te szpilki nie raz wybronily mi stylizacje.
UsuńWyglądasz fantastycznie i jak szczuplutko!!
OdpowiedzUsuńŚwietna spódnica :)
OdpowiedzUsuńDobry wybór z cielistymi szpilkami.
Pozdrawiam!
Zapraszam do siebie w wolnej chwili.
Super spódnica! :) Pamiętam, że miałam kiedyś taką po mamie, identyczną - niewiele myśląc, wyrzuciłam ją stwierdziwszy, że przecież nie będę w czymś takim chodzić. A teraz żałuję, bo pepitka króluje w modzie ;)
OdpowiedzUsuńJa juz się nauczylam by niczego nie wyrzucać, straszny ze mnie chomik :)
UsuńPepitka to totalnie nie moja bajka, dlatego podziwiam Cię za to, że tak umiejętnie ją nosisz :)
OdpowiedzUsuńmoże jeszcze się przekonasz :)
UsuńNo nie...twoje perełki z sh kradną moje serce...świetnie dobrałas dodatki..podoba mi się...pzdr Gosia
OdpowiedzUsuńIdealna, kobieca, elegancka stylizacja! Wyglądasz świetnie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;-)
Ślicznie :)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja :D
Koszula piękna <3
http://patrycja-patrishia-klodzinska.blogspot.com/ Zapraszam jeśli Ci się podoba to zaobserwuj lub
skomentuj :) A na pewno się odwdzięczę :)
Pepitka ma w sobie coś takiego, że trudno przejść w niej niezauważoną :D Zawsze znajdziesz coś wspaniałego w sh, to chyba jakiś talent :D
OdpowiedzUsuńPo prostu mam szczęście ;))
Usuńśliczna koszula;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
woman-with-class.blogspot.com
bardzo ładny zestaw :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba połączenie spódnicy z tą koszulą - cudnie to wygląda:)
OdpowiedzUsuńzachwyciła mnie kurtka! ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na post z propozycjami zestawów świątecznych :)
OdpowiedzUsuńA. Delon
Chyba trochę się spoznilam, ale pojawi się jedna stylizacja specjalnie dla ciebie;)
UsuńKocham ołówkowe spódnice, niestety moja jabłczana figura nie podziela tej miłości :/ a Twoja spódniczka jest śliczna!
OdpowiedzUsuńale Ty masz zgrabne nóżki :)
OdpowiedzUsuńZawsze cisną Ci o fryzurę, wielokrotnie także mi się nie podobała, ale teraz? Jest bardzo ładna, ta grzywka to strzał w 10 :)
OdpowiedzUsuńJa się sobie podobam w obu,a to chyba najważniejsze. Grzywka na bok średnio mi odpowiada z powodu niewygody, na razie próbuje sie przestawić
Usuńpięknie wyglądasz. ;)
OdpowiedzUsuńmilion razy lepiej z grzywka na bok
OdpowiedzUsuń