Ostatnie dni wykorzystuje na pielęgnowanie troszkę zaniedbanych znajomości... To ostatnie chwile kiedy mogę sobie pozwolić na "zmarnowanie" kilku godzin na przyjemności. Zbliża się sesja, a mi coraz trudniej wycisnąć choć odrobinę czasu dla siebie. Uwielbiam za to moich przyjaciół, że są tacy cierpliwi i wyrozumiali - zawsze czekają, aż się uporam z tym całym bałaganem, który zwalił mi się na głowę. Niestety blogowanie też na tym ucierpi, ale miejmy nadzieję, że nie aż tak bardzo. Już teraz mam czas na bloga tylko w dość późnych godzinach wieczornych, gdy już nie mam siły na czytanie tekstów i notatek - wolę zająć się przed snem czymś przyjemniejszym, i właśnie o 00:24 tworzę ten post.
Wracając do tego co mam na sobie - spotkanie ze znajomymi, dawno się nie widzieliśmy, więc ciężko było przewidzieć jak ono się potoczy, gdzie się znajdziemy, i dalej jaki strój będzie odpowiedni (odnoszę wrażenie, że mężczyźni nigdy nie mają takich problemów - koszulę założą zawsze i wszędzie, niezależnie od okazji będą wyglądać mega stylowo). Ja bezpiecznie zagrałam zwiewnym topem typu oversize, który nie jest taki zwykły dzięki cytrynowym rękawom i niezwykle miłej tkaninie. Oczywiście nie mogło zabraknąć mojej ulubionej kopertówki i ostatniego zakupu - ulubionego naszyjnika. Strasznie brakuje mi butów w kolorze fluo, hmmm.... pora na zakupy? Raczej po sesji... ;)
Wracając do tego co mam na sobie - spotkanie ze znajomymi, dawno się nie widzieliśmy, więc ciężko było przewidzieć jak ono się potoczy, gdzie się znajdziemy, i dalej jaki strój będzie odpowiedni (odnoszę wrażenie, że mężczyźni nigdy nie mają takich problemów - koszulę założą zawsze i wszędzie, niezależnie od okazji będą wyglądać mega stylowo). Ja bezpiecznie zagrałam zwiewnym topem typu oversize, który nie jest taki zwykły dzięki cytrynowym rękawom i niezwykle miłej tkaninie. Oczywiście nie mogło zabraknąć mojej ulubionej kopertówki i ostatniego zakupu - ulubionego naszyjnika. Strasznie brakuje mi butów w kolorze fluo, hmmm.... pora na zakupy? Raczej po sesji... ;)
bluzka: danhen
spodnie: zara
kopertówka: allegro
naszyjnik: primark
kopertówka: allegro
naszyjnik: primark
P.S. Zapomniałabym! Pragnę pozdrowić mojego stałego czytelnika, który za każdym razem wypomina mi brak żelazka w domu. Chciałam poinformować, że żelazko jest, i równocześnie przeprosić, że wyjątkowo nie zabrałam go ze sobą i niezwłocznie po wyjściu z tramwaju i/lub restauracji nie rozebrałam się na środku ulicy, by wyprasować ubrania, zwykle tak czynię jak miliony osób, ale tym razem zapomniałam - wybacz ;P
Mnie też ktoś się czepia o brak żelazka. Chyba jakieś zboczenie anonimków? ;> Bluzka jest genialna <3 Kiedy się widzimy? :)
OdpowiedzUsuńbluzka genialna i dołączam do pytania :D
Usuńanonimki zawsze maja jakieś problemy ;P
UsuńDziewczyny wszystko po sesji... :(
fajny luźny zestaw:) fajna kopertówka, bardzo podobają mi sie neonowe kolory:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetny naszyjnik !
OdpowiedzUsuńświetna ta kopertówka, a co do sesji i cierpiących przy tym znajomości- też się z tym zmagam. Powodzenia!
OdpowiedzUsuńto jest straszne... wiem, że za jakiś czas będę tęskniła za studiowaniem, ale w tej chwili przeklinam to:(
Usuńooo... dobrze, że wreszcie przepraszasz, że nie prasujesz ubrań w ciągu dnia...
OdpowiedzUsuńhahaha... ludzie już nie mają się o co czepiać i kogo....
trzeba gdzieś wyładować frustracje ;P jakoś szczególnie nie boli mnie to, a wręcz bawi ;P
Usuńhehe...chyba ktoś nie ma innych zmartwień :) tak to jest, jak ktoś jest bardziej zajęty kimś, a nie tym jak sam wygląda :) a tak poza tym, to kopertówka jest fajniutka :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńprzytylas .
OdpowiedzUsuńoho... zaczyna się....
Usuńa to ciekawe ;P
bo tak się składa, że zrzuciłam parę kilo...
może chcesz zobaczyc za dużo (naprawdę nie widać, że zmagałam się z wiatrem i napompowana bluzką?)
Ty to masz pecha! Zawsze pod górę ze wszystkim - jak źle na zdjęciach to wiatr i napompowana bluzka, jak ciuchy wymięte jak psu z gardła to tłok w tramwaju albo pasy w aucie (szkoda tylko, że poprzeczne pasy są od złożenia bluzki)
Usuńty to masz jakiś problem ze sobą?
Usuńprzejrzałam kilka stron bloga i nie widze żadnego niechlujstwa,
Ty Anonimku troche wyżej ślepy jestes? wiatr widac na tych zdjeciach na kilometr hahaha jak mozna pomyslec ze to tluszcz ;dddd
UsuńKasiu, ale to nie jest tylko na tych zdjeciach zauważalne, ale na wcześniejszych również. Być może na wadze widzisz mniej kg , ale nie widać tego po tobie, a zwłaszcza twoich nogach. Tak jak ktoś wcześniej zauważył, na wszystko masz wymówke. Też uważam że masz niedoprasowaną bluzkę ale nie pisałam już bo byś stwierdziła że sie ciebie uczepiłam.
Usuńszkoda że krytyka boli
nigdy nie ukrywalam tego że nosze rozmiar 40 - jak ma wyglądać kobieta nosząca taki rozmiar? wybacz, ale ChM nie jestem.
Usuńnie wstydze się swojego rozmiaru (gdyby tak było nie mialabym bloga), nie rozumiem nakrecania na chudość i szczupłe ciało - to zbrodnia że mam teoszkę więcej centymetrów? Ale lepiej nie pisze nic więcej bo nie chce "mieć kolejnych wymówek".
Schudłam, zmniejszylam rozmiar ubrań. Nie widać tego? Nie musi.
Tak,krytyka boli.
ja nawet nie zauważyłam, że niewyprasowana ;) bez przesady! kopertówka świetna, widziałam je kiedyś na allegro :) cena mnie najbardziej zachwyciła :)
OdpowiedzUsuńależ wyprasowana ;)
UsuńOwszem, cena zabójcza, a ja głupia się zastanawialam czy ją brać - teraz się z nia nie rozstaje ;)
a włączonym do prądu żelazkiem prasowałaś? bo wysiłku nie widać
Usuńoczywiście że wyłączonym :P
UsuńJest superaśnie.
OdpowiedzUsuńKolory wszystko ze sobą pieknie gra!
-----------
white-suite.blogspot.com
piękne zdjęcia! łał :>
OdpowiedzUsuńMag.
bo miałam cudownego fotografa <3
UsuńMega na tak - uwielbiam neony *_*
OdpowiedzUsuńjoanswardrobe.blogspot.com
fajna bluzka i kopertówka :-)
OdpowiedzUsuńhttp://jeanettegloves.blogspot.com/
świetna kolorystyka, delikatna z dodatkiem ostrości limonki;-)
OdpowiedzUsuńcudnie się czuję własnie w takich kolorach!
Usuńciekawy naszyjnik:0
OdpowiedzUsuńprawdziwi przyjaciele to cenny skarb wart pielegnacji! slicznie wyglasz, fajny soczysty akcent torebkowy :) powodzenia w czasie sesji :)
OdpowiedzUsuńświetna ta bluzeczka! ;)
OdpowiedzUsuńmoim skromnym zdaniem krój ciuchów, które nosisz nie jest odpowiedni do twojej figury...
OdpowiedzUsuńtorebunia i bluzeczka są świetne ;)
OdpowiedzUsuńa mnie wkurza pojawienie się tysiąca ekspertów od figury, krojów, zagniotek, itp. niech każdy sam popatrzy w lustro i może przejrzy na oczy że sam nie jest idealny. zapominamy że blogerki to są takie osoby jak my, to nie jest model idealny,
OdpowiedzUsuńlubię w kasi to że nie wygląda jak patyk, nie przeszkadza mi to że lubi luźne bluzki (fajnie w nich wygląda) i zachowuje się naturalnie, nie nadyma się i ma do siebie dystans... to teraz wy musicie wypuścić z siebie powietrze bo zaraz pęknięcie!!!!!!!!!!!!!
Boże ile jadu w tym polskim społeczeństwie - żal mi tych krytykujących - zacznijcie od siebie
świetnie wyglądasz :) a dziada od żelaska poprostu olej i tyle ;)
OdpowiedzUsuńbuziaczki
zapraszam do siebie :)
Masz rację, mnie również to denerwuje. I fakt- cenię sobie w ludziach dystans do siebie i świata. Chociaż uważam, że krytyka jest potrzebna i czasem warto pokornie do tego podejśc to jednak KONSTRUKTYWNA/UZASADNIONA krytyka, a nie taka jak tutaj- dziecinna wyliczanka co jest źle, co komuś nie pasuje, że żelazko, że zła figura...Poza tym, czy to nie proporcje są najważniejsze? Nie tylko w modzie, ale także w życiu. Kasiu masz bardzo proporcjonalną figurę i dobrze, że prezentujesz się w takich właśnie zestawach.
OdpowiedzUsuńP.S Z tym żelazkiem to naprawdę żałosne, ale cóż jak się nie ma do czego doczepić to trzeba chociaż coś wymyślić :]
Wiecie co - chyba nie dodam swojej opini do tej dziwnej dyskusji.
OdpowiedzUsuńDziękuje osobom, które nie widzą na siłe we mnie nic zlego, bardzo sie cieszę, że jesteście i mnie wspieracie :)
Osobom, które potrafią tylko krytykować i docinac nie dziekuję, bo z tej krytyki nie wyniosłam absolutnie nic.
Ale wiecie co - ciesze się ogromnie, że tych hegatywnych komentarzy jest coraz więcej, bo to oznacza, że moich czytelników jest coraz więcej ;)
Jeszcze jedno:
NIE ZAPOMINAJMY - TO JEST BLOG O MODZIE, WIĘC WRÓĆMY NA WŁAŚCIWY TOR.
Przeczytałam całą dyskusję i nie wierze! Ludzie...
OdpowiedzUsuńNie chciałaś aby to kontynuować to tego nie zrobię.
Kasiu wyglądasz pięknie w tej bluzce - pasuje ci taki układ rękawów. Świetne ma kolory i chętnie bym ją ci zabrałaaa:D
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńheej! Świetny zestaw i cudowne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://pieceofffheaven.blogspot.com/
super Ci w tych spodniach, masz idealną figurę, długie zgrabne nogi:)
OdpowiedzUsuńJa nie mogę, kupcie sobie jakieś dobre okulary, bo zerówki wzroku nie poprawią, ludzie gdzie ona jest gruba itd. Jeśli mówisz Kasiu, że masz rozmiar 40, to właśnie świetnie dobierasz ciuchy, bo tego nie widać, fajny zestaw. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńświetna kopertówka :) Zapraszamy ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńtego nie będę tolerować.
Usuńod zawsze, jak tylko pamietam podziwiam Cię za te jasne kolory, które tak lubisz. Kiedy myślę "Modowy Świat Katarzyny" mam przed oczami jasne barwy/pastele :) u mnie, niestety, białe nie na długo pozostaje białe, szczególnie jeśli chodzi o spodnie.
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie, w prawdzie jeszcze wieje świeżością, ale może Ci się spodoba ;)
http://e-passhion.blogspot.com/
Bardzo podoba mi się ta bluzka, nie wspominając o tej cudownej kopertówce, w której jestem zakochana :) Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńKopertowka! <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie!(trwa giveaway z Oasap)
www.saymejustine.blogspot.com
hahaah :D rozwaliłaś mnie tekstem do czytelnika :D wyglądasz cudownie !
OdpowiedzUsuńPo pierwsze, jak ktoś napisał wyżej- denerwują mnie anonimowi znawcy wagi i figury. Fajnie jest polepszyć poczucie własnej wartości czepiając się kogoś innego z jakże bezpiecznej, anonimowej pozycji. Udostępnijcie swoje zdjęcia, popatrzymy, ocenimy, skrytykujemy się nawzajem.
OdpowiedzUsuńPo drugie, nie mam pojęcia dlaczego kilka osób czepia się Twojej figury. Nie jesteś wychudzonym patykiem, nie masz nadwagi. Jesteś szczupła, ale zarazem masz kobiecą figurę. Sama nosze 38, czasem 40 i uważam, że to idealna waga do wzrostu ok. 170.
Pozdrawiam, Stała Czytelniczka
Kasiu nie przejmuj się złośliwymi, anonimowymi krytykami :) Figurę masz idealną, jesteś bardzo proporcjonalna, a Twoje zestawy są zawsze bardzo ładne i przemyślane :) W tym również wyglądasz rewelacyjnie! :)
OdpowiedzUsuńwspaniałą masz kopertówkę
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Julka :)