Cześć Kochani!
Witam Was po chyba najdłuższej przerwie. Bardzo długo nie dawałam znaku życia, ale miałam swoje powody...
Witam Was po chyba najdłuższej przerwie. Bardzo długo nie dawałam znaku życia, ale miałam swoje powody...
Z powodu egzaminu licencjackiego mój świat wywrócił się do góry nogami - przez prawie 2 tygodnie stanął na głowie, a ja zakopałam się w górze notatek. Teraz gdy mam już to z głowy (zdałam egzamin na 5!;D) i zregenerowałam trochę siły mogę powrócić do blogowania ;)
I wiecie co... te kilka długich dni przerwy uświadomiło mi, że wcale nie uzależniłam się od bloga. Uwielbiam to, tęskniłam za tym, ale udało mi się tu nie zaglądać przez ten okres intensywnej nauki i naprawdę z ulga stwierdziłam, że się da ;P Nie jestem uzależniona.... ufff ;) a mój chłopak podejrzewał, że jest ze mną na prawdę źle :P
Co jeszcze robiłam gdy mnie nie było?
Przede wszystkim nadrobiłam zaległości na Waszych blogach. Ile się działo! To niesamowite - człowiek znika na chwilę, a potem nie wystarcza mu czasu by wszystko nadrobić ;)
Zaraz po egzaminie codziennie odwiedzałam centra handlowe :P
Z początku strasznie narzekałam na tegoroczne wyprzedaże, że nie ma tur, że obniżki kiepskie, że bałagan, że towar przebrany... a tu proszę - sama siebie pozytywnie zaskoczyłam, a skąd to narzekanie? Chyba przychodzi z wiekiem :P Podsumowując: kupiłam kilka naprawdę fajnych rzeczy. A teraz mówię kategorycznie NIE sklepom i liczę na szybką regenerację zasobów portfela ;))
Kilka z prezentowanych ubrań pojawiło się już na blogu - wyprzedaże trwają przecież już od początku czerwca, ale chciałam zrobić takie całościowe zestawienie... więc do rzeczy. Z początku strasznie narzekałam na tegoroczne wyprzedaże, że nie ma tur, że obniżki kiepskie, że bałagan, że towar przebrany... a tu proszę - sama siebie pozytywnie zaskoczyłam, a skąd to narzekanie? Chyba przychodzi z wiekiem :P Podsumowując: kupiłam kilka naprawdę fajnych rzeczy. A teraz mówię kategorycznie NIE sklepom i liczę na szybką regenerację zasobów portfela ;))
Kupiłam:
t-shirty: reserved, pull and bear
sweterki: camaieu, cubus
spódniczka: river island
szorty: h&m
spodnie: zara
kapelusz: h&m
sweterki: camaieu, cubus
spódniczka: river island
szorty: h&m
spodnie: zara
kapelusz: h&m
buty: h&m, camaieu
stroje kąpielowe: h&m, no name
stroje kąpielowe: h&m, no name
gratuluję obrony:)
OdpowiedzUsuńCudowne zakupy! :) Pudrowe sandałki - to jest to <3
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci bliskości H&Mu. Ja mam do najbliższego 100km :( Uroki mieszkania w małych miastach;/
zbyt często nie zaglądam do niego ;) gdybyś miała go blisko siebie to nie byłby już taki cudowny ;) :P
Usuńprawdziwe perełki <3
OdpowiedzUsuńchciałam sandałki z camaieu ale nie było mojego rozmiaru :(
OdpowiedzUsuńdlatego ja kupiłam na samym początku wyprzedaży gdy obniżka nie była zbyt wysoka - wolałam nie ryzykować :)
Usuńuroczy kapelusik! :)
OdpowiedzUsuńi gratuluję tej piątki! ;)
Łoooo, ale udane łowy :) zazdroszczę Ci łatwości, z jaką zajdujesz dla siebie buty... niestety, ja zanim się na jakieś w końu zdecyduję, to już nie ma rozmiaru albo sezon nowy wchodzi do sklepów :P
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
e-passhion.blogspot.com
mam to samo! to jest akurat zupełny przypadek! pudrowe sandałki dorwałam gdy wisiały ostatnie ;)
UsuńGratuluję zdanego egzaminu!!! Widzę, że szalejesz na wyprzedażach, ja także zaopatrzyłam się w kilka, jakże koniecznych!, rzeczy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie ;*
PS. Super, że już wróciłaś!
fajnie, że ktoś się ucieszył z mojego powrotu ;P
UsuńSandałki wymiatają, obie pary!
OdpowiedzUsuńdratuluuuję! :D
OdpowiedzUsuńświetne zakupy ;)
super zdobycze:)
OdpowiedzUsuńgratki obrony:)
Kapelusz - mistrz :) zapraszam:)
OdpowiedzUsuńNo nareszcie!!!! ;-)
OdpowiedzUsuńGdzie w Poznaniu jest Cubus? Wydawało mi się, że zniknął jak zamknęli ten w Browarze?
OdpowiedzUsuńja ten sweter kupiłam w Ostrowie Wielkopolskim, niestety nie wiem czy w Poznaniu jest gdzieś Cubus.
UsuńDziękuje za gratulacje z całego serca! :)
OdpowiedzUsuńco studiujesz ???
OdpowiedzUsuń;D