Czekałam na opaleniznę, by móc założyć ten zestaw. Powstał w mojej głowie już na początku wysokich temperatur, ale ja byłam za bardzo pochłonięta nauką do licencjatu i nie w głowie było mi opalanie, całe szczęście ;P Teraz po powrocie z nad morza stwierdziłam, że kolor mojej skóry nareszcie jest zadowalający ;) Dlatego z przyjemnością prezentuję Wam przeze mnie wyczekany i misternie zaplanowany zestaw. I wreszcie udało mi się okiełznać te szorty - zawsze wydawały mi się za bardzo boho - jak bardzo się myliłam!
marynarka: sh
bluzka: danhen.pl
szorty: sh
buty: www.topobuwie.pl
naszyjnik: primark
bransoletki: primark, no name
bluzka: danhen.pl
szorty: sh
buty: www.topobuwie.pl
naszyjnik: primark
bransoletki: primark, no name
Zdradź jeszcze co to za miętowy lakier :-)
OdpowiedzUsuńjuż o nim pisałam tutaj: http://swiat-katarzyny.blogspot.com/2012/04/mieta-jest.html
UsuńŚlicznie wyglądasz, zresztą jak zawsze :*** Zapraszam do mnie: myprettydress.blogspot.com ;-)
OdpowiedzUsuńgreat look... like your shorts!!! nice jewellery
OdpowiedzUsuńświetny outfit!
OdpowiedzUsuńmarynarka & naszyjnik<3
xoxo
naszyjnik jest świetny;)
OdpowiedzUsuńStylizacja świetnie wymyślona !:)
OdpowiedzUsuńI to muśnięcie słońcem ... :)
Super wyglądasz !
Pozdrawiam i zapraszam !
Szorty nie kojarzą mi się z boho ;) Świetny zestaw, chociaż moim zdaniem opalenizna nie jest konieczna - to jednak tylko moje zdanie :)
OdpowiedzUsuńdla mnie aż za bardzo - ale mi wszystko co ma frędzle tak się kojarzy ;)
UsuńŚwietnie wyglądasz, a szorty dla mnie nie są boho, za to podobają mi się niesamowicie ! ;)
OdpowiedzUsuńboska marynarka, połączenie jej z szortami bardzo mi się podoba! Świetne buciki ;)
OdpowiedzUsuńhah :) a tak niedawno ta sama marynarka nie zyskała waszego uznania ;P
Usuńfajne buty (;
OdpowiedzUsuńBardzo fajny, świeży zestaw :) Ja niestety nadal nie mam opalonych nóg :P
OdpowiedzUsuńbardzo kobiecy i naturalny zestaw:) cudowne dodatki! marynarka jest piękna!
OdpowiedzUsuńcałkiem niedawno nie podobała Wam się ;P
UsuńBardzo ładne połączenie ;) oglądam Twoje sety i czerpię z nich inspiracje :) pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńAgata
bardzo mi milo:D
Usuńnie jesteś mocno opalona, nawet powiedziałabym że w ogóle...
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tobą. W ogóle nie widać twojej opalenizny :/
UsuńPo pierwsze byłam nad morzem 3 dni ;)
UsuńPo drugie nie podobają mi się spalone na brąz ciała
Po trzecie ja widze ogromną różnicę w kolorze mojej skóry - lubię efekt muśnięcia słońcem ;)
nie musisz się bulwersować gdyż nic nie wspomniałam o spalonych na brązowo ciałach.
Usuńa czy ja się zbulwersowałam? ty napisałas swoją opinię, ja swoją.
Usuń:)
Pięknie Kasiu wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuńJesteś bardzo kobieca i zgrabna, a nogi masz - wow, idealne wręcz! :)
Zazdroszczę takich świetnych rzeczy i to z SH:)
Co do kolorytu skóry - piękny, naprawdę, piękny, delikatny i złocisty!
Jak zwykle super buty :) marynarka też bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńW życiu nie pomyślałabym, że połączenie eleganckiej marynarki i jeansowych szortów może wypalić !! Zrobiłaś to perfekcyjnie !
OdpowiedzUsuńja też nigdy bym nie pomyslała ;)
Usuńświetne zestawienie :)
OdpowiedzUsuńmarynarka jest śliczna :) szkoda, że ja nigdy nie mogę znaleźć takich perełek w sh..
Poza butami wszystko jak najbardziej na plus ;>
OdpowiedzUsuńa mi się one najbardziej podobają ;)
Usuńcudowna marynarka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Julka :)
Bardzo fajnie łączysz ze sobą ciuszki. Jestem pod wrażeniem ;)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Fajny blog :) zapraszam na mój czerwone-serce.blogspot.com Dołączyłam do witryny.
OdpowiedzUsuńprzykro mi ale nie widzę w tej stylizacji żadnej elegancji:( Moze dlatego,ze ten zestaw tak jakby kolorystycznie sie zlewa, brakuje mi tutaj jakiegos kolorku wesołego.Niestety ta stylizacja wygląda bardzo smutno...
OdpowiedzUsuńdla mnie nic specjalnego, może i dobrze dobrane ale szału nie robi ;)
OdpowiedzUsuńPrzed chwilą napisałem pod ostatnim postem, że jest jednym z lepszych. O tym mam podobne zdanie:)
OdpowiedzUsuńod dawna zabieram się do kupna białej marynarki, więc gratuluję zdobyczy, tym bardziej z sh :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam na mojego bloga :)