piątek, 30 grudnia 2011

Inspirując się....



Wszędzie na blogach pojawiają się 'surowe' zestawy sylwestrowych stylizacji. Ja swoja tez mam już przygotowaną, ale dziś Wam jej nie pokaże ;) Ale mam wrażenie, że domyślicie się szybko co to może być ;)

czwartek, 29 grudnia 2011

świąteczny manicure.

Chciałabym sprzedać Wam mój pomysł na świąteczne paznokcie. Ostatnio chce, aby wszystko wokół mnie było świąteczne mimo tego, że święta już dawno się skończyły, chyba cały czas odczuwam niedosyt z powodu tak krótkiego ich trwania ;P

Ale do rzeczy. 
W święta nikt nigdy nie ma na nic czasu, i ja również go nie miałam zbyt dużo, więc jakieś wymyślne wzorki tworzone w pocie czoła nie wchodziły w grę. Najlepszym i najszybszym rozwiązaniem jest po prostu kupienie lakieru z brokatem, aby udekorować nim dłonie ;) efekt jest spektakularny, a osiągnięty zupełnie bez wysiłku. Bazę już miałam, lakier w brokatem kupiłam w kiosku za 2 zł. Wiem, że raczej nigdy już go nie użyje, to był mój wyjątkowo świąteczny wybryk, więc nie musiał być on jakieś wyjątkowej jakości i wytrzymałości ;) Dla ulepszenia efektu, pokryłam bazę brokatowym lakierem 2 razy. Czerwień, zieleń, srebro i złoto. Jak ja kocham święta <3

wtorek, 27 grudnia 2011

I po świętach - relacja z świątecznego wyglądu.

Witam Was Kochani!
Dziś prezentuje jeden z świątecznych outfitów. Dałam Wam odpocząć od mojego 'modowego marudzenia' na czas świąt, ale dziś wracam z kolejną stylizacją ;)

                    Złoto to nie tylko hit tego sezonu, to również niezwykle świąteczny kolor, który obok mocnej czerwieni i królewskiej ciemnej zieleni co roku rządzi bożonarodzeniowymi stylizacjami ;) Więc ja w te święta postawiłam na złoto, nie tylko dlatego, że teraz jest ono bardzo na czasie, ale przede wszystkim dlatego, że mamy obecnie taki piękny okres!  
Ale za to kołnierzyk to już zdecydowanie modowy akcent. Pamiętacie jeszcze te czasy, gdy robiło się wszystko, by rozpiąć jak najwięcej guzików u białej koszuli, ale uważając przy tym by nie rozpiąć o jednego za dużo? Jeszcze nie tak dawno nie wyobrażałam sobie zapiać koszuli na ostatni guzik. A teraz proszę. Uwielbiam to. Kolejny trend zawładnął mną całkowicie, a ja już przestałam się przed tym wszystkim bronić;)
No i dziś macie okazję pierwszy raz zobaczyć mnie w moich sztybletach. Są idealne na długie spacery z najbliższymi. Bo święta to nie tylko elegancja... na 12 cm szpilkach nie da się spędzić długiego, przyjemnego spaceru, nawet wspierając się na ramieniu ukochanego  ;)


fot. Katarzyna Wiesner

płaszcz: sh 10 zł
sweter: no name
koszula: stradivarius
pierścionek: h&m
legginsy: fionay
buty: sh 10 zł

wtorek, 20 grudnia 2011

W oczekiwaniu na święta

                Od dawna nie dawały mi spokoju. Legginsy. Ale nie bawełniane, ani też nie lateksowe. Coś po środku, dla zachowania równowagi ;) Pewnie powiecie, że wiele razy można było takie spotkać w sieciówkach za 120, 150 zł, jednak według mnie taka cena jest zbyt wygórowana . Szukałam tańszego odpowiednika, aż przypadkiem zawędrowałam na allegro, które jak zwykle uratowało mi skórę i mój portfel ;) Wystarczy trochę poszperać a takie cuda można już nabyć za 75 zł! Zajrzyjcie na aukcje użytkownika: fionay  a z pewnością oczarują Was nie tylko one.
Buty to tez długa historia... chętkę miałam już na nie na początku jesieni, właściwie to nie wiem czemu ich nie kupiłam. Z perspektywy czasu jednak wiem, że bardzo dobrze zrobiłam, bo udało mi się je dorwać za połowę ceny w mikołajkowej promocji Deezee. Jak sie okazuje - cierpliwość popłaca - dziękuje Deezee ;))

               Jak Wasze nastroje przedświąteczne? 
Mojego na razie nie widać, może dlatego dziś bawię się trochę w św. Mikołaja - ukradłam mu 'płaszczyk' i buty :P
Lubię czerwony kolor, szczególnie teraz, gdy nabiera on takiego świątecznego charakteru. Pewnie dlatego sięgam do szafy w poszukiwaniu czerwieni głównie w grudniu.

 fot. Katarzyna Wiesner

marynarka: sh 1 zł
sweter: sh 4 zł
legginsy:allegro.pl
buty: deezee
szalik: h&m

czwartek, 15 grudnia 2011

Golden skirt.

             Z jesiennego trendu do gustu najbardziej przypadł mi zdecydowanie złoty kolor.
Może dlatego, że jestem szatynką, a może dlatego, że kojarzy mi się z ciepłem i złotym piaskiem pozostawionym w letnich wspomnieniach. Fioletowa koszula (tak, ona jest fioletowa - jeszcze nie odkryłam, dlaczego na zdjęciach wychodzi niebieska) to kolejny sposób, by uniknąć bieli i czerni w tym zestawieniu, by po prostu nie było nudno. Gdy tylko metaliczny trend zdobył moje serce, marzyłam o złotych szortach, które mogłabym zrobić sama. Nie musiałam jednak bawić się, i z pewnością brudzić w złotej farbie. Ogromne było moje zaskoczenie gdy w lumpeksie znalazłam taką o to spódnicę. Szorty okazały się zbędne, a spódnica kosztowała śmieszne pieniądze ;) Polecam Wam łowy w second handach zanim wydacie blisko 150 zł na podobną w Zarze, Mango czy H&M'ie.

Dziś bardziej artystycznie niż modowo.
Enjoy!

fot. Katarzyna Wiesner

koszula: h&m
spódniczka: sh 4 zł
buty: primark


P.s. zapraszam was też tu blogi.szafa.pl/tylkokasia

środa, 14 grudnia 2011

Zakupy z Avanti!

Pewnie połowa z Was już o tym wie, druga może  teraz się trochę zdziwi.
H&m postanowił zrobić prezent czytelniczkom Avanti i na święta sprawił im prezent niespodziankę - kartę podarunkową o nominale 20 zł dołączając ją do grudniowego numeru. Dobra wiadomość jest taka, że karty można łączyć ze sobą w nieograniczonej ilości. Na początku pomysł, by zaopatrzyć się w tuzin egzemplarzy wydawał mi się szalony, ale gdy w Poznaniu na początku grudnia nie mogłam zdobyć ani jednej, utwierdziłam się w przekonaniu, że może jednak do końca on taki szalony nie jest, i chyba to nie ja stałam sie pionierem tego pomysłu. Dziękuje wszystkim znajomym, którzy pomogli mi w zdobyciu kilku gazet. Jutro wraz z innymi szczęśliwcami wyruszam na łowy do h&m, trzymajcie kciuki, by dopisało mi szczęście, by udało mi się dostać coś jeszcze (wyprzedaże trwają już od poniedziałku!) i żebym nie umarła z  nudów w kilometrowej kolejce do przymierzalni ;) Całą akcje traktuje jak dobrą zabawę, a przy okazji może wpadnie kilka nowości do mojej szafy, a wraz z nimi pojawi sie więcej outfitów! ;)



 zdjęcie użytkownika wizaż.pl 

Ktoś z Was również będzie od jutra liczył na szczęście w h&m?

poniedziałek, 12 grudnia 2011

Ukochana plisówka!

                   Wiecie co? Oszalałam na punkcie plisowanych spódnic. To jest pierwsza rzecz, której poszukuje wzrokiem po wejściu do second handu. Mam już 5 i zastanawiam się kiedy zdążę się nimi nacieszyć, przecież w końcu musi spaść ten śnieg, prawda? :P Na razie korzystam z słońca i prezentuje Wam moją kolejna plisowaną miłość z second handu. Jeszcze nie miałam tak doskonałej spódnicy pod wieloma względami. Jest bardzo ciężka, doskonale odszyta, dlatego świetnie się układa, ma intensywny, niezwykle energetyczny kolor i wcale nie przeszkadza mi, że jest różowa ;) Jest 100 razy lepsza gatunkowo od tej, która nie dawno pojawiła się w h&m. Jestem taka szczęśliwa, że ją mam i wcale nie przeszkadza mi to, że mój chłopak nie może na mnie w niej patrzeć :P
Midi to też długość, której już nie potrafię się oprzeć i jest tak samo znienawidzona przez facetów jak plisy. 
Dlaczego oni tak bardzo nas nie rozumieją? ;)


Bardzo zmieniłam swój styl, sama też się zmieniłam.
Z pewnością zauważyli też to Ci, którzy są ze mną od początku trwania bloga ;) 
Czy to zmiana na lepsze?

fot: Katarzyna Wiesner

kurtka: sh 25 zł
top: no name
pasek: no name
torebka: mizensa
buty: centro
spódnica: sh 7 zł

niedziela, 11 grudnia 2011

Mój debiut przed kamerą

Cześć Kochani!

                           Dzisiaj mam dla Was zupełnie coś nowego ;)
Mam nadzieje, że przez rok trwania tego bloga (ojej! jak ten czas leci) domyśliłyście się moje drogie, że jego główną ideą nie jest tylko surowe prezentowanie pojawiających się trendów, ale że jest w nim coś jeszcze. Od początku próbowałam zbudować drugie dno tego mojego przedsięwzięcia ;) Tym drugim dnem miały być wskazówki i podpowiedzi jak ubrać się dobrze, ale za nieduże pieniądze. Gdy go zakładałam wiedziałam od początku, że to ja chcę być tego żywym przykładem i mam nadzieję, że to mi się udało! :)
Przez rok podpowiadałam Wam jak szukać po szafach babć, cioć, mam, second handach i sieciówkach unikatowych rzeczy... mam cichą nadzieję, że te moje rady okazały się pomocne, i jeżeli udało mi się natchnąć chociaż jedna z Was, to już osiągnęłam ogromny sukces!
Gdy parę tygodni temu niespodziewanie dostałam propozycję, by przed kamerą opowiedzieć o tym wszystkim, i co jest przecież głównym motywem tego mojego modowego pamiętnika, nie zawahałam się ani chwili. Moje jakiekolwiek obawy zniknęły gdy dowiedziałam się, że ten reportaż ma trwać 3 minutki i jest robiony przez studentów dla studentów :) Dzisiaj chwalę się efektami. Widać wprawdzie jak bardzo byłam spięta i zdenerwowana (towarzystwo kamery paraliżuje - sprawdziłam to na własnej skórze!), ale pamiętajcie - to był mój pierwszy raz :)
Zainteresowanych zapraszam od 4:32. Film.


Na koniec chciałam dodać, że od tego doświadczenia zaczęłam podziwiać wszystkie videobloggerki, 
które regularnie wystawiają swoje nagrania w sieci. 
Od teraz 100 razy bardziej doceniam ich pracę. 
No i przekonałam się, że chcę pozostać przy zdjęciach i ich komentarzach
- to jest jednak forma ekspresji, która najbardziej mi odpowiada ;)

czwartek, 8 grudnia 2011

Pokaż kotku co masz w środku...

                   Czerń i biel to duet bardzo klasyczny i ponadczasowy. Już kilka razy prezentowałam tutaj to zestawienie kolorystyczne i pewnie tym razem też nie będzie to ostatni raz ;) Przede wszystkim dlatego, że w sezonie jesień-zima 2011/12 jest to jeden z hitów kolorystycznych. Zdecydowałam się połączyć te kolory dość spokojnie - na stylizacje z odrobiną szaleństwa przyjdzie jeszcze czas ;) Odrobina słońca dodała całej stylizacji, fajny letni efekt i  uświadomiła mi jak bardzo tęsknie za ciepłymi dniami. Sama stylizacja ma w sobie coś jeszcze - tym czymś jest mała tajemnica, pragnąca ujrzeć światło dzienne spod prześwitującej koszuli.  Zawsze bałam się asymetrycznych cięć, jeszcze rok temu nie kupiłabym takiej koszuli - to dowód na to jak bardzo sie zmieniłam dzięki prowadzeniu tego bloga - i wiecie co... dobrze mi z tym ;) Uwielbiam prześwitujące materiały i coraz częściej sobie na nie pozwalam, żałuje tylko, że zdecydowałam się na to dopiero teraz, gdy temperatura zdecydowanie nie chce ze mną współpracować ;))

fot. Aleksandra Niklaus

marynarka: allegro
koszula: stradivarius
spodnie: h&m
buty: centro
naszyjnik: własność mamy
pierścionek: h&m