poniedziałek, 30 września 2013

Jesienne klimaty ;)


              Nie mam pojęcia jak mogłam, i to jeszcze całkiem niedawno, wyobrażać sobie jesienną garderobę bez dżinsowej koszuli. Odkąd weszłam w jej posiadanie, prawie się z nią nie rozstaję gdy temperatura spada poniżej 15 stopni Celsjusza. Przy jej pomocy tworzę wygodne zestawy na jesienne chłody. "Robi" każdą stylizację i nie trzeba zbytnio się wysilać, by wyglądać stylowo. Jest to tak uniwersalny ciuch, że nawet z czarnymi rurkami wygląda fantastycznie! Ale żeby nie było zawsze tak klasycznie dorzuciłam dziś do mojej bohaterki burgundowe koturny i aztecki kardigan. Kto by pomyślał, że aztecki print tak bardzo wpisze się  też w jesienne klimaty ;) Do koloru burgundowego chyba nie muszę nikogo przekonywać ;)


kardigan: vinted.pl
koszula: top secret
spodnie: no name
pasek: carry
buty: mohito
bransoletki: perera.pl i momii

niedziela, 22 września 2013

Zakochajmy się w Poznaniu!


          Myślę, ze każde miasto w Polsce ma swój most zakochanych. A jeżeli nie ma to koniecznie musi taki mieć ;) Dlaczego? bo trudno o bardziej nasycone miejsce emocjami niż te, w które zabrałam Was dzisiaj. Most z przypiętymi na zawsze wyznaniami miłości, uczucia zaklęte w kłódkach oraz spacerujące pary, w różnym wieku, trzymające się za ręce... może banalne, ale jak prawie każda kobieta lubię takie banały. Spaceru w takiej scenerii, nawet w tak pochmurny dzień jak dziś, nie mogłam sobie odmówić, tym bardziej, że mieszkam tutaj już cztery lata, a czerwony most wciąż był na mojej liście miejsc do odkrycia i zakochania się w nich. Odhaczone ;)

 kurtka: no name
sweter: bershka
spodnie: no name
buty: czasnabuty.pl
torebka: h&m
szal: reserved
kapelusz: reporter

środa, 18 września 2013

Idziemy na zakupy!



               Można by napisać - zestaw prosto z centrum handlowego, dosłownie i w przenośni ;) Gdy wybieram się na zakupy do galerii handlowej, nie mam ochoty na wymyślne stylizacje, musi być wygodnie, praktycznie i koniecznie w towarzystwie torebki xxl, wiadomo dlaczego ;)
Przygotowania do jesieni u mnie ciągle trwają, wciąż nie jestem zadowolona z zawartości swojej szafy w 100%. Poluje na aztecki kardigan, kozaki skórzane, może jakiś płaszczyk... ciągle się zastanawiam.
A Wy już poczyniłyście jesienne zakupy? co znalazło się w Waszych szafach?


kurtka: no name
koszula: top secret
spodnie: zara
buty: no name
torebka: h&m

czwartek, 12 września 2013

Militarnie...


             Całkiem niedawno przeżywaliśmy atak stylu militarnego, który trwał bardzo krótko, choć bardzo intensywnie. Jako ofiara mody ( ;p) poddałam się jego urokowi i stałam się właścicielką tej militarnej kurtki. Do końca nie wiedziałam, czy był to dobry zakup. Mimo kryształowych zdobień wydawała mi się bardzo toporna i mało kobieca, co spowodowało, że prawie całe lato przeleżała w szafie. Gdy lato właściwie się z nami pożegnało ja znalazłam sposób na nadanie jej kobiecości. Świetnie skomponowała się z małą czarną (dziś w tej roli spódniczka i top) i z gladiatorkami.
A Waszym zdaniem styl militarny wyklucza się z kobiecością?



kurtka: h&m
bluzka: zalando
spódniczka: h&m
torebka: h&m
buty: pandoria.net.pl
okulary: no name
zegarek: ayame.pl
bransoletka: momii

niedziela, 8 września 2013

Wszyscy mamy tajemnice....


          To podobno ostatni taki ciepły weekend tego lata. Ostatnio naprawdę dużo się dzieje wokół mnie, więc prawie nie zauważyłam wakacji, które już właściwie dobiegły końca. Musiałam zatem wykorzystać chociaż te kilka dni, by nacieszyć się prawdziwie beztroskim latem. Przez cały weekend czułam, że jestem na wakacjach, ponieważ naprawdę spędziłam go na świeżym powietrzu w 100%. Wczoraj razem z moją drugą połówką wybraliśmy się na naprawdę długi spacer. Już nie w sandałkach, lecz w botkach i nie w dżinsowej kurtce, lecz ramonesce, ale było naprawdę letnio i prawie nie czułam zbliżającej się jesieni.
Uwielbiam spacerować po lesie właśnie w tym czasie. Liście są jeszcze tak bardzo intensywnie zielone, zachodzące słońce na silę przedziera się przez konary tworząc magiczną atmosferę. To naprawdę wyjątkowe miejsce, które skrywa nie jedną tajemnicę.


kurtka: no name
bluzka: no name
spodnie: sh
buty: czasnabuty.pl
torebka: h&m

środa, 4 września 2013

Rajski Ptak...


                  Gdy tylko zobaczyłam tę sukienkę, nie mogłam jej się oprzeć! Tak bardzo przywołuje letnie wspomnienia, że postanowiłam przemycić ją także do jesiennych stylizacji. Nie chcę jeszcze odłożyć jej na półkę, jak wiele letnich rzeczy, wraz z kończącymi się wakacjami.
                 Chociaż bardziej wyobrażam ją sobie na piaszczystej plaży w towarzystwie sandałków, to w miejskiej dżungli wraz z klasycznymi czółenkami i ramoneską spisała się też całkiem nieźle! Niewiele jest rzeczy, które same tworzą stylizacje, ale ta sukienka z pewnością do takich należy. Jestem pewna, że z jakąkolwiek biżuterią wyglądałaby ciężko, dlatego postawiłam nie dodawać żadnych akcesoriów. Ona broni się po prostu sama.


sukienka: choies
kurtka: no name
buty: pandoria.net.pl