Nie mam pojęcia jak mogłam, i to jeszcze całkiem niedawno, wyobrażać sobie jesienną garderobę bez dżinsowej koszuli. Odkąd weszłam w jej posiadanie, prawie się z nią nie rozstaję gdy temperatura spada poniżej 15 stopni Celsjusza. Przy jej pomocy tworzę wygodne zestawy na jesienne chłody. "Robi" każdą stylizację i nie trzeba zbytnio się wysilać, by wyglądać stylowo. Jest to tak uniwersalny ciuch, że nawet z czarnymi rurkami wygląda fantastycznie! Ale żeby nie było zawsze tak klasycznie dorzuciłam dziś do mojej bohaterki burgundowe koturny i aztecki kardigan. Kto by pomyślał, że aztecki print tak bardzo wpisze się też w jesienne klimaty ;) Do koloru burgundowego chyba nie muszę nikogo przekonywać ;)
kardigan: vinted.pl
koszula: top secret
spodnie: no name
pasek: carry
buty: mohito
bransoletki: perera.pl i momii
koszula: top secret
spodnie: no name
pasek: carry
buty: mohito
bransoletki: perera.pl i momii