środa, 6 kwietnia 2011

Usta, Usta

          Kolorowe lakiery do paznokci w intensywnych odcieniach już na dobre rozgościły sie na naszych łazienkowych półkach. A co powiecie, by przenieść ten trend na usta?
Zdecydowane, ostre, neonowe i najlepiej matowe.Takie powinny być usta wiosną i latem 2011 roku. Wylansowane przez światowe wybiegi i gwiazdy kuszą coraz więcej nas. Chociaż to trend dla odważnych i nie dla każdego - nie każda cera może sobie pozwolić na soczysty pomarańcz, trzeba też umiejętnie dobrać odcień do koloru włosów, to coraz częściej biegamy do drogerii w poszukiwaniu nowych kolorów, które nas zainspirują na resztę wiosny.... i dobrze! Wiosną musi być kolorowo ;)

          Intensywna pomadka to świetny i błyskawiczny sposób na szybki i efektowny makijaż. Wystarczy minuta, by starannie pomalować usta i można już zdobywać miasto ;)  
Pamiętaj! Intensywne usta nie lubią konkurencji. Oczy niech pozostaną tłem, przeciągnij je maskarą, a na wieczór dodaj czarną kredkę. 

Hitem stały się szczególnie 3 kolory: pomarańcz, róż, fiolet.

Oranż - wszechobecny nie tylko w ubraniach i na paznokciach, nosimy go również na ustach. Jeden z najbardziej niebezpiecznych odcieni - potrzebuje doskonałej cery, gdyż podkreśla niedoskonałości. Jeżeli szczególnie chcesz być jego posiadaczką, a nie pasuje do twojej karnacji zainwestuj w ten z domieszką brzoskwiniowego pigmentu.









Pink - lecz tylko ten intensywny, blade i pastelowe róże schowaj głęboko do szuflady. Postaw na fuksję i jej przyjaciółki - w kolorach musi dziać się szaleństwo!







Jagoda - wszystkich przeraża, uważany za najbardziej niebezpieczny, jednak pozory mylą. Jeżeli wybierzemy jasny, ciepły odcień będzie on pasował każdemu i nie musimy martwic się o opaleniznę, świetnie komponuje się z bladą cerą. Ciemne odcienie zostawmy miłośniczkom gotyckich klimatów ;)




Jaki kolor zagościł w mojej kosmetyczce? możecie zobaczyć to w outfit'cie No to róż!

8 komentarzy:

  1. Podoba mi się jak się ubierasz i podziwiam odwagę, że umiesz tak stanąć przed aparatem i po prostu się uśmiechnąć i już...
    Nie maluję się nigdy właściwie jakoś tak czasu ani chęci nie ma, żeby pochodzić po sklepach. Chociaż ta jagodowa szminka wygląda całkiem w porządku...
    http://the-green-clock.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. ja sama marzę o różowej i pomarańczowej, muszę wkrótce się o nie postarać, bo póki co wszystko przepuszczam na ciuchy, a tu kosmetyczka trochę zaniedbana :D

    OdpowiedzUsuń
  3. cudne kolorki<3 uzywam tego różu ostrego:)

    OdpowiedzUsuń
  4. woww, wszystkie świetne! i te modelki...można popaść w kompleksy! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. aj chce pomaranczowa pomadke :) bardzo chce :)

    xoxo

    zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
  6. pomarańczowy bardzo mi przypadł do gustu, co można zobaczyć u mnie na blogu zresztą ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. mam tą pomarańczową z manhattanu, jest rewelacyjna! Różową mam kredkę, a fioletową... muszę kupić! ;)

    OdpowiedzUsuń

Podziel się ze mną swoją opinią :)
pamiętaj jednak, żeby się podpisać, będzie mi łatwiej odpowiedzieć ;)