To zdecydowanie najpiękniejsze miejsce na Ziemi (a widziałam już naprawdę wiele ;)) i wcale nie dlatego, że wybrałam je na naszą podróż poślubną. Zauroczona gajami oliwnymi, przepięknym kolorem wody, jedzeniem i grecką mentalnością przybywam z fotorelacją z tej niezwykłej podróży. Zakynthos już złożyłam obietnicę, że jeszcze tam wrócę, teraz i Was biorę na świadków ;)
Do zobaczenia wkrótce!
Moje wspomnienia odżyły ;)) byłam na Zante z chłopakiem w tym roku od 15-22 sierpnia. Byłam w wielu pięknych miejscach, ale to na maksa podbiło moje serce i wiem, że jeszcze tu wrócę! ;))
OdpowiedzUsuńMarta
ja też tam wrócę, obiecałam to grekom ;) ;p
Usuńwow, ale pieknie!!! skad bikini?
OdpowiedzUsuńz h&m ;)
Usuńpiękne zdjęcia i pazurki :)
OdpowiedzUsuńmoja przyjaciółka po swoim ślubie w sierpniu też z mężem poleciała na tą wyspę :)
OdpowiedzUsuńsłyszałam, ze jest bardzo modna ;)
UsuńByłam i wróciłam zadowolona. Szkoda tylko, że plaża ze statkiem jest tak malutka. oli900zl@blog.pl
UsuńWow jak pięknie!!! Zazdroszczę!! Ślubu, podróży, szczęścia!!
OdpowiedzUsuńI super wyglądasz! Ślub Ci służy, ewidentnie :D i chyba jeszcze schudłaś! gratulacje!
Kasia ;)
Piękne zdjęcia, miejsce! Super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;-)
SUPER!!! Zapraszam do mnie ja dopiero zaczynam :)
OdpowiedzUsuńmklimaska.blogspot.com
jejku jakie piekne miejsce , zazdrosze wyjazdu :)
OdpowiedzUsuń