To bardzo bezpieczny zestaw - trochę w rockowym stylu, choć nie ubieram się tak na co dzień, to bardzo dobrze się w nim czułam i na spacerze z koleżanką sprawdził się idealnie. No i musiałam zaprezentować w zestawie moja nową wyprzedażową zdobycz, którą mogliście już tu zobaczyć - dla mnie lepiej i wygodniej sprawuje się w roli kopertówki.
Przed wiatrem osłaniał mnie gruby, ciepły szal, więc czułam się też komfortowo termicznie ;)
Od 3 dni leże chora w łóżku a na głowie mam całe mnóstwo zaliczeń. Niestety to piekło skończy mi się dopiero w okolicach 20 lutego. Do tego czasu posty na blogu będą się pojawiały, ale rzadziej niestety. Może mniej zestawów a więc akcesoriów? Zobaczymy...
No to zdjęcia ;)
kurtka: no name
bluzka: orsay
legginsy: bazarek
torebka: mohito
buty: no name
szalik: sh
bransoletki: new yorker,
c&a, primark
bransoletki sa świetne :)
OdpowiedzUsuńW tym zestawie faktycznie wyglądasz jak 177cm szaleństwa na obcasach ;)
OdpowiedzUsuńświetna torebka! :)
OdpowiedzUsuńSwietna bizuteria!
OdpowiedzUsuńmasz swietną torebkę
OdpowiedzUsuńświetna torebka ,
OdpowiedzUsuńmarzy mi się tak skrycie tylko nie pomyśl czegoś niestosownego :) żeby ci poczochrać trochę włosy (zawsze są tak grzecznie ułożone)
Ciesze się, e torebka przypadła wam do gustu ;)
OdpowiedzUsuńI.Bella - zobaczymy co da sie zrobić ;)
Ekstra torebka i ogólnie fajny strój:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
http://www.betti400.blogspot.com/