Zastanawiałam się czego mam najwięcej w swojej szafie. Podobno moim znakiem rozpoznawczym są marynarki. To prawda, mam ich sporo, bo rewelacyjnie się w nich czuje i uważam, że ratują każda stylizacje. Jednak to nie na ich widok rzucam się do torebki w poszukiwaniu portfela. Moją miłością nie są też torebki. Na co dzień, jestem w stanie ograniczyć się do 2 wygodnych i praktycznych modeli, często kupuje je w takich kolorach, aby pasowały praktycznie do wszystkiego. Moja mama śmieje się, że jestem specjalistką od torebek - kameleonów. Torebki mini, czyli nie mieszczące a4 i tak zwane kopertówki kupuje najczęściej w second handach i to tylko przypadkowo. Zdecydowanie moją miłością są buty. Niezależnie od tego ile par nie miałabym już u siebie w domu, gdy tylko jakiś model zdobędzie moje serce i okaże się, że jest w przyzwoitej cenie, to nie potrafię mu się oprzeć ;) Nie wiem o czym bardziej będzie ten post - o butach czy o nowym meblu, którego zaprosiłam do swojego pokoju, aby zaopiekował się moimi zdobyczami, które dotąd powpychane były w przeróżne szafki i szafeczki, a ja nigdy nie mogłam znaleźć tej pary, która akurat była mi potrzebna;) Oczywiście nowa szafka na buty nie pomieściła wszystkich moich modeli, wieloma nie chwaliłam się tutaj na blogu, ale 15 najpotrzebniejszych par mam teraz w jednym miejscu i już nie biegam po całym domu boso, w sukience i z paniką, nie mogąc znaleźć tej wymarzonej pary ;)
Oj marzy mi się garderoba na poddaszu i mam nadzieję, że ta skromna szafeczka jest pierwszym krokiem do stworzenia jej. Teraz zostawiam Was z miksem zdjęć, które może i Was zainspirują w tworzeniu własnej garderoby.
oh te inspiracje są genialne! Zawsze o takich garderobach marzyłam!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Marzę o takiej swojej, ogromnej garderobie. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Przedostatnie zdjęcie, bardzo klimatyczne:) Właśnie taką chciałabym miec garderobę.
OdpowiedzUsuńhttp://dziewczynakomornika.blogspot.com/
Też uwielbiam buty <3
OdpowiedzUsuńteż bym chciała taką wielką garderobę odrazu z takim świetnym wyposażeniem :)
OdpowiedzUsuńehhhh kto by tak nie chcial...;-) Carry Bradshaw sie kłania!
OdpowiedzUsuńFajna ta szafeczka;) Sama marzę o garderobie <3
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Rozmarzyłam się nad garderobą :)
OdpowiedzUsuńTylko nie wierz w reklamę, że w szafach IKEA zawsze panuje idealny porządek ;)
OdpowiedzUsuńwłasna garderoba to chyba marzenie każdej kobiety :)
OdpowiedzUsuńDałabym się pokroić za taką garderobę.
OdpowiedzUsuńNo cóż może kiedyś dziewczyny :) Na razie sobie pomarzmy :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
www.lokomonikaa.blogspot.com
oo ja też kocham buty <3
OdpowiedzUsuńtaka garderoba - marzenie :)
OdpowiedzUsuńgarderoby jak marzenie ;)
OdpowiedzUsuńhttp://porcelain-desire.blogspot.com/
oj najpiękniejsza garderoba była ukazana w filmie sex w wielkim miescie II ;) marzenie ;)
OdpowiedzUsuńTak jak powiedziała LokoMonika, może kiedyś ;) Ale marzenia też są cudowne ;P
OdpowiedzUsuńHej. Świetny blog, będę zaglądać tu częściej. Jeśli to nie jest tajemnica to mam pytanie - ile ważysz i ile masz wzrostu? Jaki rozmiar nosisz? ;) Z góry dzięki za odpowiedź.
OdpowiedzUsuńJa bym nie mogła mieć garderoby, wszystkie buty oraz ubrania które mam potrafię zniszczyć i to tak, że nadają się do spalenia.
OdpowiedzUsuńTaka garderoba to marzenie dla takiego chomika jak ja:-))
OdpowiedzUsuńKasiu, super blog, dodaję do ulubionych:) Zdradź mi gdzie zakupiłaś taka szafeczkę, bo moja juz pęka w szfach i che zakupić nową. Ona ma 5 półeczek?
OdpowiedzUsuńAleksandra Twardowska - szafka kupiona w zwykłym slepiku, bez konkretnej nazwy, ale jak dobrze poszukasz to na pewno znajdziesz ;) tak ma 5 szuflad.
OdpowiedzUsuńI LOVE <3
OdpowiedzUsuń