wtorek, 22 marca 2011

Colorful

     Moda wiosną oszalała na punkcie neonowych kolorów. I dobrze! Według mnie królowymi wiosny będą – czerwień, błękit, zieleń, mięta, róż, kanarkowa żółć, grejpfrut i pomarańcz o intensywnych odcieniach. Jednak najbardziej spektakularnie wyglądać będą w kontrowersyjnych połączeniach. Zobaczcie co proponuje świat...



        Teraz kolej na mnie...
Kolejny dowód na to, że przełamuje granice, które kiedyś sobie narzuciłam. Stwierdziłam, że jak szaleć to szaleć. W końcu wczoraj był pierwszy dzień wiosny ;)
        Pamiętacie jak wcześniej pisałam, że nie spocznę, póki nie znajdę żółtych czółenek? Podzieliłam się tym marzeniem z mamą, a ona jak zwykle okazała się niezastąpiona! Przypomniała mi, że 4 lata temu kupiłam żółte buty w przypływie szaleństwa i nigdy ich nie miałam na sobie - teraz doczekały się zasłużonej premiery.
Żakiecik to też ciekawa historia - wycieczka do hipermarketu po niezbędne artykuły żywnościowe skończyła się właśnie tak - w życiu bym nie pomyślała, że znajdę tam takie cudo i to przecenione na 15 zł! Rurki już znacie, stały się one ulubionym elementem w mojej szafie. Ogłaszam kolejne polowanie - żółta spódniczko - gdzie jesteś? ;)

A Wy jak spędziliście pierwszy dzień wiosny? Ja nie utopiłam marzanny,  i nawet pojawiłam się na wszystkich zajęciach na uczelni jak wzorowy student.... czuje przez to mały niedosyt ;) Dlatego dla mnie wiosna zaczęła sie dopiero dzisiaj - opuściłam wykład, założyłam okulary przeciwsłoneczne na nos i ruszyłam w miasto ubrana w to zwariowane połączenie kolorów - tylko gdzie ta marzanna? ;P

Przepraszam za ilość zdjęć, ale nie mogłam sie zdecydować, które wybrać więc wstawiam wszystkie.
Miłego oglądania...



żakiet: no name
bokserka: no name
spodnie: allegro
buty: deichmann
pierścionek: primark
wisiorek: prezent

31 komentarzy:

  1. hit kolorowych spodni juz byl jakies 5-6 lat temu mneij wiecej. Widze zew wraca i mam nadzieje ze z czasem nie stanie sie to zbyt tandetne :)

    http://subiektywnie1606.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny wiosenny set! na czerwone spodnie również poluje

    OdpowiedzUsuń
  3. i love your blazer! its looks so cool in combination with the red pair of pants <3

    just love this look, amazing
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  4. genialne spodnie, ale połączyłabym je inaczej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. kolory są zawsze dobre, a na wiosnę, to wgl niezbędne! Buty urocze. : ))

    OdpowiedzUsuń
  6. No nie! znowu czerwone spodnie! Chyba w ramach protestu kupie sobie żółte (od kilku miesięcy poluje na krwisto czerwone marchewy) ;)

    http://ms-bitter-sweet.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. widzę, że też postawiłaś na kolorowe rurki, fajnie :]

    OdpowiedzUsuń
  8. no i super! :)) lubię Cię właśnie taką kolorową ;)
    qrcze, też muszę zapolować na intensywne neony!

    OdpowiedzUsuń
  9. no może i fajnie ale czekam aż wszystkie nastolatki wyjdą poubierane jak tęcza na ulice;p śmiesznie będzie

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny zestaw! Po szarej zimie nie ma nic przyjemniejszego niż ubrać się mega kolorowo. :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. wiktoria - oj troche popłynełaś w czasie ;) Bum na kolorowe spodnie był 3, maksymalnie 4 lata temu ale trwał bardzo krótko. Powiem szczerze, że mam nadzieje, że tym razem utrzyma sie znacznie dłużej.

    miikax3 - inaczej połączone znajdziesz w poście "walentynki w Paryżu" - zerknij ;)

    BitterSweet - możemy zjednoczyć siły ;) ja szukam żółtej spódniczki ;P

    6roove - oj bedziesz miała okazje napatrzeć sie na kolorowe zestawy bo planuje ich bardzo dużo ;))

    BEZROBOTNAupartaWEGANKA - i dobrze! przynajmniej będzie miło a nie szaro, i tego brakuje polskiej ulicy.

    OdpowiedzUsuń
  12. jakie słodkie buty:) no wymarzone:) i nawet obcas idealny, w sensie bym się nie zabiła;) pozdrawiam ślicznego masz tego bloga

    OdpowiedzUsuń
  13. Witaj :)
    Łączenie intensywnych kolorów jest sztuką nie należącą do najłatwiejszych, ale Tobie udało się to znakomicie. Sama powoli przymierzam się do wiosennych szaleństw :)
    Z chęcią dodaję Twojego bloga do obserwowanych :)

    OdpowiedzUsuń
  14. koniecznie muszę zaopatrzyć się w czerwone rurki ;) świetny set

    OdpowiedzUsuń
  15. jak zwykle fantastycznie! a rurki sa świetne:*

    OdpowiedzUsuń
  16. Żakiecik jest boski! Uwielbiam ten kolor. :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  17. spodnie na tak! połączone z różem wyglądają ciekawie! :)
    ale buty zupełnie nie w moim stylu.

    zapraszam do siebie:)

    OdpowiedzUsuń
  18. kolory <3


    http://pocahontas-marta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. buty mi sie w ogole nie podobaja. Spodnie tez na takie poluje. Zakiecik bym dluzszy zalozyla.

    OdpowiedzUsuń
  20. buty mi sie nie podobają, spodnie tez nie... ale marynarka super!

    OdpowiedzUsuń
  21. buciki są prześliczne! A co do kolorów, to te ze zdjęcia powyżej wyglądają przepięknie, chociaż do żółci się nie przekonam ze względu na wszystkie robaczki :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Aaaale się cieszę, że trafiłam na Twojego bloga! :) super stylizacje, nie takie jak co niektóre szafiarki, których looki nadają się na wybieg a nie na ulice :) a u Ciebie ekstra - modnie i można się tak ludziom pokazać :) dodatkowo masz podobna figurę do mojej, to będę mogła się zainspirować :) będę obserwować bloga z miłą chęcią!
    eMBe

    OdpowiedzUsuń
  23. zapraszam do mnie-zmienione zasady konkursu
    http://justblackpearl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. ja ostatnio też lubię połączenie żółtego i czerwonego, poluję na jakieś żółte buciki :)

    OdpowiedzUsuń
  25. mam takie troszkę ''dziwne pytanie'':P nie było Ci zimno w stopy tak paradować w marcu:P?
    Moze faktycznie jest cieplej ale aż tak?:D
    sorry ale mnie ciekawość poniosła:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Kocham intensywne kolory!!!
    Zapraszam na mojego nowego bloga:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  27. Anonimowy - nie było ;) a czy nosisz grubą kurtkę przy plus 9 stopniach tylko dlatego bo jest styczeń? ;)

    Ula - dziekuje...ale mozesz mi zdradzić czego mi gratulujesz? ;)

    OdpowiedzUsuń

Podziel się ze mną swoją opinią :)
pamiętaj jednak, żeby się podpisać, będzie mi łatwiej odpowiedzieć ;)