Tegoroczne wyprzedaże to totalna porażka. Gdy tylko sklepy rzuciły -20% Polacy oszaleli. Ubrania zaczęły znikać w oszałamiającym tempie. Ja trzymałam sie twardo. Nie satysfakcjonuje mnie zakup bluzki przecenionej z 69 zł na 59 zł. Dla mnie to żadna przecena. Gdy ceny ledwo sięgnęły -50% w niektórych sklepach pojawiła sie informacja, że to przecena ostateczna. Jak to? - nie będzie -70%? Szkoda, że nie potrafię przewidzieć przyszłości... Uległam presji i pełna strachu i obaw, że już nic konkretnego nie uda mi się znaleźć pobiegłam do centrum handlowego. I powiem Wam, że całkiem miło wspominam te zakupy. Chociaż spędziłam w nim bardzo dużo czasu, a kupiłam stosunkowo nie wiele rzeczy to jestem bardzo zadowolona.
Co kupiłam?
Metaliczne sweterki, marynarki i sukienki strasznie mnie kusiły, ale powiedziałam sobie dość. Troche czuje się przesycona już błyskiem, a na swój złoty sweter patrze z niechęcią, ale może jeszcze mi przejdzie ;P Zainwestowałam w kolory, które przecież już całkiem niedługo znów nami zawładną. Mam nadzieje, że moja decyzja była słuszna...W tym roku zamierzam zastąpić moje juz stosunkowo zniszczone kobaltowe rurki różowymi i pomarańczowymi. To szaleństwo kosztowało mnie 60 zł :P Aż nie mogę się doczekać wiosny!
Reasumując - wydałam 215 zł. Obkupiłam się w h&m, new yorkerze, camaieu i stradivariusie. Nie znalazłam nic dla siebie w zarze ( O zgrozo!) i mango....
Biorę pod uwagę podejście numer 2. Ale tylko wtedy, gdy będzie -70%.
A w weekend zamierzam 'ubrać' mojego chłopaka ;) Chcecie zobaczyć relacje? ;P
świetne buciki
OdpowiedzUsuńNo... w tym roku wyprzedaże to tragedia, pewnie pod koniec stycznia dojdzie do - 70% ale wtedy już nie będzie co kupować.
OdpowiedzUsuńŚwietne buty. ;)
pokaż dokładniej zakupy ;)
OdpowiedzUsuńte buty są oszałamiające!
OdpowiedzUsuńświetne butki :)
OdpowiedzUsuńpiękne buty! ;-)
OdpowiedzUsuńMasz racje, że w tym roku przeceny to kompletna klapa. Nie dość, że obniżki niskie to jeszcze wchodzi się do sklepu i nic nie ma oprócz tłumu ludzi zachowujących się jakby pierwszy raz byli w sklepie :P
OdpowiedzUsuńAle dobrze, że wybrałaś coś fajnego i kolorystycznego, bo teraz tak ponuro jest :( Czekam na stylizację w pomarańczowych spodniach :)
Niestety kolorowe ubrania są zarezerowane na wiosne, ale to kwietnia nie daleko ;)
Usuńmam tyle ubrań typowo zimowych, że chce się nimi nacieszyć, póki jeszcze mogę ;)
Kolory piekne..! Sama wybieram sie niedlugo tylko boje sie ze nic nie kupie bo juz sie mega do sh przyzwyczailam! ( i do ich cen ;p)
OdpowiedzUsuńhttp://diyblog2.blogspot.com
Buty kapitalne. Sama się noszę z zakupem czegoś w tym stylu.
OdpowiedzUsuńhttp://niebieskookagigi.blogspot.com/
bardzo chętnie obejrzę relacji jak będziesz ubierać Twojego chłopaka:)
OdpowiedzUsuńSzpilki robią wrażenie! A w co wystroisz chłopaka? :>
OdpowiedzUsuńa tajemnica ;)
UsuńPokaż trochę dokładniej zakupy :) Czy możesz kiedyś pokazać stylizację z jakimiś innymi spodniami niż rurki? Mam szczupłe ale krzywe nogi i rurki nie dla mnie a szukam inspracji
OdpowiedzUsuńzuza
Uvrania będa pojawiały się w stylizacha, więc zapraszam do sledzenia bloga ;)
Usuńa co do innych spodni, to wydaje mi sie, że każdy wybioera ubrania odpowiednie dla siebie i dla swojej figury, ja uwielbiam rurki i prawie tylko one goszczą i będę gosciły w mojej szafie. na razie nie planuje zakupy innego rodzaju spodni. Niestey będziesz musiała inspiracji poszukac gdzieś indziej ;) Ale cały czas zapraszam DCie serdecznie do mnie - może przekonam cie do rurek ;)
Oj, jestem bardzo ciekawa jak się ubiera chłopaka...
OdpowiedzUsuńmysle, że normalnie ;) Ubierac go na blogu nie miałam zamiaru, raczej myslałam o pokazaniu ubrań. Kocham męskie ciuchy i zdecydowanie bardziej się nimi zachwycam niż damskimi ;)
Usuńpiękne kolory ;d
OdpowiedzUsuńmasz rację z tymi przecenami:/ też byłam rozczarowana i kupiłam tylko 2 rzeczy:( no cóż... może następnym razem :)
OdpowiedzUsuńhej:) super blog - dodałam do obserwowanych i będę zaglądac jak najczęściej. Co do wyprzedaży, też uważam je za klape, nabiegałam się po wszystkich centrach handlowych w moim mieście (Poznan) a nie znalazłam nic ani w super cenie ani super ładnego, poza 2 tunikami z różyczkami z 80 zł na 20, wiec za obie zapłaciłam połowe mniej niż za jedna (new yorker) a poza tym, to masakra jakas..
OdpowiedzUsuńFajne buty:)
pozdrawiam ciepło,
http://www.dreamfashiondiary.blogspot.com/
Ja tez jestem z Poznania i mam takie same odczucia!
UsuńProsimy o wiecej postów
OdpowiedzUsuńSecja mnie wykańcza, obiecuje, że już pod koniec lutego będzie ich znacznie więcej ;)
Usuńwygląda na to, że kupiłaś fajne rzeczy. :)
OdpowiedzUsuńNo to ja też czekam na tą relację... :D Pozdrówka Kasiu! ;*
OdpowiedzUsuńJustyna:-)
Oj ja wiem, że ty szczególnie na nią czekaśz :P
Usuń:**