W miniony weekend zamierzał obkupić się mój chłopak na tegorocznych wyprzedażach, ale ja też nie wyszłam z niczym ;) Kupiłam tylko jedną rzecz, ale za to niezwykłą. Przeszukując wieszaki na dziale męskim znalazłam pewien sweter. Jeden jedyny, w rozmiarze S. W pięknym, burgundowym kolorze, w cudne warkocze. Do złudzenia przypominający ten dostępny na początku sezonu w Zarze, który szybko stał się hitem, nie tylko wśród bloggerek. Wątpię aby jakikolwiek egzemplarz zachował się do wyprzedaży, a nawet gdyby, to chyba nie osiągnąłby sumy 30 zł! Tak... dałam za niego całe 30 zł (z 199zł). Mój chłopak stwierdził, że chyba oszalałam, podobnie jak kobieta robiąca porządki w przymierzalniach, gdy z uśmiechem od ucha do ucha biegłam w jej stronę z nim w dłoniach (oczywiście do przymierzalni) ;P
z lewej: zara
- Style Scrapbook
- Style Scrapbook
z prawej: h&m dział męski
że ty masz nosa do takich okazji. mi by do głowy nie przyszło takie coś, bomba ;d
OdpowiedzUsuńszczęściara, a sweterek niezły. Czyli w działach męskich czasem można upatrzyć coś fajnego i dla siebie:)
OdpowiedzUsuńoczywiście! niedługo będe poszukiwała dla sibie jakiegoś fajnego t-shirta ;)
UsuńWow!Świetny jest:)ale miałaś farta:)
OdpowiedzUsuńno, no niezły łup! :)
OdpowiedzUsuńTeż zaopatrzyłam się w ten sweterek :)
OdpowiedzUsuńdokładnie w ten? :)
UsuńKoniecznie daj mi link do stylizacji;)
ciekawi mnie to zdziwienie ;P pozytywne?
OdpowiedzUsuńJa go również widziałam w H&M, ale niestety były już tylko same L. Jest śliczny ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny :) Oby dobrze się nosił!!
OdpowiedzUsuńGratuluję tak wspaniałego zakupu!!! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny! :)
OdpowiedzUsuńhaha ja też zawsze zwiedzam działy męskie :D niezły łup!
OdpowiedzUsuń