Powiem szczerze, że nie jestem zwolenniczką kratki, jakoś nie przemawia do mnie ten motyw (swoją drogą niezwykle modny tej zimy), ale gdy jest już tak blisko świąt dopada mnie to dziwne uczucie, któremu zupełnie nie mogę się oprzeć, by ubrać coś strasznie świątecznego. Nie ma chyba innego koloru, który bardziej kojarzyłby się z Bożym Narodzeniem niż czerwień, dlatego padło właśnie na ten odcień, a kratka dodaje tutaj moim zdaniem tej kropki nad i, której brakuje mi w wielu świątecznych stylizacjach.
Na pewno kupię czerwoną pomadkę i ubiorę się tak na pasterkę.
Może jednak polubię kratkę nie tylko w święta?
czapka: sh
kurtka: (h&m) sh
tunika w kratkę: (amisu) sh
buty: no name
szalik: sh
wyglądasz świetnie! bardzo podoba mi się Twoja czapa, szalik i spódniczka :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
DaisyLine
http://daisyline.blogspot.com/
love your hat darling x
OdpowiedzUsuńwww.pinstripeprince.blogspot.com
Urocze :)
OdpowiedzUsuńAle jeszcze fajniejszy był wieszak z niebieska sukienką i rajstopkami w kropki - cudownie kontrastował z zimą.
Widziałam, że zgłosiłaś fotki na konkurs :) Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńfajna czapka
OdpowiedzUsuńz kratką to jest tak ,że czasem bywa za dużo szczęścia na raz
OdpowiedzUsuńfutrzana czapa duży szal plisowana spódniczka i marszczona buty
następnym razem pozbyła bym się szala i czapy (lub samego szala)a usta maznęła czerwoną szminką wyglądałabyś pięknie
pozdrawiam cieplutko
I.Bella - "Spódniczka" nie jest plisowana- i to nie jest spódniczka tylko tunika zakończona falbanką ;)
OdpowiedzUsuńO czerwonej pomadce również pisałam w poście :)
ale dziękuje za komentarz - cały czas szlifuje swój styl i wezmę Twoje rady pod uwagę chociaż ja osobiście nie mam nic do zarzucenia swojemu zestawowi;)
pięknie Ci w tej czapeczce:)
OdpowiedzUsuń